W ostatnim czasie całą uwagę skupiliśmy na przygotowaniu
warsztatów dla dzieci. Naszym tematem przewodnim była ekologia. Jest to o tyle
ważny temat, bo w Gruzji nie jest on rozwinięty, często też pomijany.
Pierwszego dnia przygotowaliśmy zabawy i gry związane z tematem, w których
musiały zgadywać ile poszczególny przedmiot rozkłada się etc. Ciekawie było
widać zszokowanie uczestinków, gdy uświadamiały sobie jak często długo to
zajmuje. Jednym z elementów warsztatów było też „sprzątanie świata”, które my znamy
ze szkół, a tutaj nie jest organizowane zbyt często. Był to dzień bardzo
produktywny, mamy nadzieję też, że dał dużo do myślenia dzieciom.
Kolejne dni
przygotowywaliśmy plakaty mające na celu promować ekologię. Ostatniego dnia
przygotowaliśmy dla dzieci treasure hunting w pobliskim Ogrodzie Botanicznym.
Zabawa spotkała się z dużym entuzjazmem dzieci, które podzielone na dwie
drużyny konkurowały ze sobą, odgadując nowe zagadki porostawiane po całym
miejscu. Wszystkie dzieci nagrodziliśmy ciastkami.
W weekend wybraliśmy się do Uszguli, najwyżej położonej wioski w Europie, 2200
m.n.p.m, u stóp Szchary. Spędziliśmy cały dzień idąc pod
lodowiec, a wieczorem zostaliśmy ugoszczeni u jednej z rodzin.
Po dniu spędzonym z młodzieżą z gimnazjum, często
odwiedzaliśmy American Corner
– miejsce, w którym można korzystać z komputerów z dostępem do internetu,
wypożyczać książki w języku angielskim, czytać amerykańskie gazety czy
korzystać z amerykańskich gier planszowych. Organizowane są tutaj także kursy o
różnej tematyce zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Parę razy miałam okazję
przeprowadzić lekcje języka angielskiego dla pań pracujących w budynku, w
którym znajduje się American Corner. Było to niezwykle ciekawe dla mnie
doświadczenie, gdyż nigdy wcześniej nie uczyłam tak dojrzałych osób.
Moment,
kiedy panie zaczęły wykorzystywać
wiedzę, którą starałam się im przekazać, przyniósł mi wiele satysfakcji.
Pewnego dnia zaproszono nas na spotkanie z młodzieżą uczestniczącą w zajęciach
letniej szkoły. Poproszono nas o opowiedzenie o naszej pracy jako wolontariusze
i o Polsce. Dzieci z zaciekawieniem słuchały o naszym kraju, a także zasmakowały
im polskie słodycze, które przyniosłam na przełamanie lodów. Zaskoczyły nas
propozycją, żebyśmy zostali ich widownią, gdyż chcieliby pokazać nam
prezentację na temat amerykańskich świąt narodowych i krótki filmik o zajęciach
i imprezach organizowanych przez American Corner. Było nam bardzo miło, że
zostaliśmy tak ciepło przyjęci i spędziliśmy popołudnie w miłej atmosferze.
Przedostatni
tydzień warsztatów poświęciliśmy na kręcenie filmów dokumentalnych dotyczących
życia mieszkańców Zugdidi. Pierwszego dnia ustaliliśmy tematy naszych filmów i
podzieliliśmy się na grupy. Ania przez tydzień dowiadywała się o życiu
niepełnosprawnych, Gosia badała temat religijności, Tomek wypytywał mieszkańców
o związki, a ja próbowałam rozmawiać z kobietami na temat ich życia w Gruzji.
Każdy z nas pracował w grupie 2-3 osobowej. Dzięki temu mięliśmy świetną
okazję, żeby bardziej zintegrować się z młodzieżą i pouczyć ich trochę
angielskiego, gdyż zostali rzuceni na głęboką wodę – pierwszy raz nie było przy
nich naszej koordynatorki lub mentorki, które pełniły rolę tłumacza. Każdy z
nas pracował podobnie – najpierw musieliśmy zebrać materiał niezbędny do
złożenia filmów, więc postanowiliśmy robić wywiady z mieszkańcami.
Współpracowałam razem z dwunastoletnią Anano, która była dziennikarką, a ja
kamerzystką. Niestety, ale większość pań zgodziła się na wywiady tylko języku
gruzińskim, więc musiałam zaufać Anano i
jedyne co byłam w stanie powiedzieć po gruzińsku to „madloba”, czyli dziękuję
po przeprowadzonym wywiadzie. Potem Lika, koordynatorka projektu,
przetłumaczyła, to co nakręciłam. Muszę przyznać, że Anano wywiązała się
świetnie ze swojej roli! Po zgromadzeniu
materiałów spotykaliśmy się z dziećmi w American Corner, gdzie w programie do
tworzenia filmów wspólnie wybieraliśmy co nadaje się do pokazania publiczności,
a co należy pominąć. Owocem naszej pracy są krótkie filmy dokumentalne, które
swoją premierę będą miały dzisiaj w szkole. Ciekawe, który film podbije serca
publiczności...