Rok temu rozpoczynał się mój
wolontariat w Stowarzyszeniu Zmergo. Po porzuceniu pracy w korporacji i
szybkiego spakowania walizki marzyłam o spacerach wzdłuż morza i oddychania
świeżym powietrzem w odróżnieniu od tego krakowskiego. Wtedy nie myślałam, że moja
życie przez najbliższe 12 miesięcy zmieni tak bardzo.
Jako wolontariusz zdobyłam
doświadczenia w organizacji eventów, pracy w zespole i efektywnego planowania
swoim czasem. Poza tym zarządzanie stroną facebookową mojej organizacji dało mi
możliwość poszerzania wiedzy na temat ochrony środowiska oraz ekologii.
Dodatkowo zajmowałam się projektami w zakresie programu Erasmus+ - „wysłałam“
cztery osoby z Chorwacji na EVS, co dało mi niesamowitą satysfakcję, że mogli
doświadczyć tego co ja. Napisałam także projekt treningu, który czeka na
zaakceptowanie, jak i inne projekty gdzie moja organizacji ma być partnerem. W
Chorwacji też po raz pierwszy organizowałam konferencję prasową i udzielałam
wywiadu do telewizji (po chorwacku). Podsumowując, zdobyłam wiele nowej wiedzy
na temat funkcjonowania organizacji pozarządowych, zarządzania projektami oraz rozwinełam
swoje umiejętności personalne i kompetencje zawodowe. Pisząc moj Youthpass
zdałam sobie sprawę ile tego wydarzyło się w tym roku i ile tego się nauczyłam.
Moje życie zmieniło się także w
strefie personalnej. Drugi wolontariusz pochodzący z Hiszpanii i mój
współlokalor, dzisiaj jest moją drugą połówką. Po wielu rozmowach i rozterkach
postanowaliśmy kontynuować nasze życie w Chorwacji pomimo wielu przeszkód. Na początku
nie wiedzieliśmy gdzie znaleźć mieszkanie i gdzie będziemy pracować, jednak
dzięki naszej determinacji drzwi do szczęścia zaczęły się powoli otwierać. W
realizacji tego planu pomogła nam nasza mentorka, która znalazłam nam tanie
mieszkanie oraz organizacja Zmergo, która zaproponowała mi pracę na 5 miesięcy
po zakończeniu naszego EVS-u.
Dzisiaj pisząc ten tekst siedzę w
nowym mieszkaniu otoczonym przez zielone wzgórza i z widokiem na morze. Wczoraj
do Opatiji przyjechali nowi wolontariusze, których pracę będę wspierać i
pomogać przy realizacji ich projektu. Jutro zamiast o 9, zaczynam pracę o 7:30,
a czekam na mnie sporo obowiązków.
EVS jest szansą dla każdego na
zmianę życia i to od was zależy jak wykorzystacie swój czas. Nie warto czekać,
aż pojawią się możliwość – trzeba tych możliwość szukać, walczyć o nie i nigdy
się nie poddawać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz